poniedziałek, 11 marca 2024

jak jeż Tuptuś i żółw Guzdralski Niepospieszny planowali wspólną podróż.

 

jeż Tuptuś i żółw Guzdralski Niepospieszny


Razu pewnego, dnia jesiennego

jeż o imieniu Tuptuś zamarzył o podróży

wszak wojaż przygodę wróży

wyruszę w nią, ale jak? ale z kim?

może pójdę sam, a może? - zadumał się jeż...

może znajdzie się do podróży jakiś zwierz?

no i gdzie mógłbym się udać? no i oczywiście jak? pieszo?

pociągiem? a może samolotem? tak najchętniej szybkim lotem

Hm, przejdę parkową alejką i znajdę kompana do podróży 

z pewnością przeżyję przygodę wielką

pochodził sobie jeżyk, zatrzymał się na chwilę w trawie, 

ups rozbolał go u nogi mały paluszek, 

zmęczony zwinął się w kłębuszek

już mam dość szukania, odpocznę sobie

patrzy...cóż to? coś się w jego stronę turla

ojej, co to? jakaś dziwna skorupa?

to żółw, och niezbyt to dobrze wróży mojej podróży

przecież to guzdrała, taka tam fajtłapa

no, ale cóż? skoro się napatoczył?

jak już jest, to może się przygoda toczyć

hej Guzdralski Nie- pospieszalski! ruszysz ze mną w podróż?

ja? spytał żółw z niedowierzaniem- chciałbym, ale czy dam radę?

ja jestem wolny, chadzam samotnie i nikomu nie wadzę

a gdzie ruszamy? dokąd zmierzamy? pójdziemy czy pojedziemy?

z miasta do miasta; ot tak na przykład z Lubonia do Lubostronia

ot tak sobie z miasta k? Poznania do gminy Łabiszyn

każde miejsca z pewnością warte są poznania

żółwiowi nie bardzo ten pomysł się spodobał

nic nie powiedział, nic nie oponował

jeż, jak to jeż - pomysłowy zwierz, a żółw,

 jak to żółw - schował się w pancerz

jeż już podróży plan snuje; trzeba pomyśleć o prowiancie, ubraniu,

o biletach i zakwaterowaniu i czasie, kiedy mam zrealizować plan

może tak 23 maja na Święto Żółwia? może w Dzień Dziecka?

trzeba też sprawdzić pogodę, wszak żółwie ciepło lubią

dla mnie najlepiej byłoby podróżować w nocy

wszak mam wtedy więcej do biegania mocy

skoro mam już podróży kilka opcji kilka

to już do realizacji wspólnej wycieczki tylko chwilka

budzi więc żółwia - towarzysza przygody; hej ty! 

wychodź ze swego pancerza! plan do realizacji zmierza

żółw otworzył swoje trzy powieki prezentując swój grzbiet

karapaksem zwany w całej krasie i rzekł do jeża:

ja nie lubię być w długiej trasie mój drogi jeżu jestem samotnikiem

mnie wystarczy dobra kryjówka, jedzenie, zimą bezpieczny sen

dalekie podróże odrzucam od siebie daleko hen, hen, hen

tak więc jeż Tuptuś do swojego jeżowego domu samotnie potuptał 

zadając sobie pytanie; dlaczego żółw go nie zrozumiał?