sobota, 30 maja 2020

kotek w trawie

Czarny kotek mały
hasał sobie dziarsko
w  trawie
ależ to pięknie wyglądało
beztroski kotek
co, na ów czas nie miał
sobie  równych w  zabawie
biegał, turlał się w trawie
gonił ptaszki,
chciał nawet złapać motylka
cóż...motylek szybki,
więc..radość kotka 
to tylko chwilka...
pewnie nie prędko
nastąpiłby koniec zabawy
ale przyszedł pies Burek
oj, z niego też niezły "grasulek"
spojrzał na  harce kocurka
i syknął kotkowi na  powitanie;
zrób miejsce dla Burka!

https://pixabay.com/pl/photos/kitty-kot-kitten-zwierz%C4%85t-2948404/

https://pixabay.com/pl/photos/pet-pies-szczeniak-nie%C5%9Bmia%C5%82y-%C5%82adny-423398/


poniedziałek, 25 maja 2020

Od rana do późnej nocy o ciepło się kłopocze.

Józef Ratajczak "Mama"

Od rana do późnej nocy
o ciepło się kłopocze.
Pali w piecu, ogień dmucha,
czapki szyje nam z kożucha.
                         Ciepły kołnierz, ciepły szalik,
                         byśmi zimna nie zaznali.
                        A nocą, gdy śnimy o sankach,
                        ceruje dziury w ubrankach.

Dla wszystkich Waszych  MAM życzę dużo zdrowia,wiary,miłości i nadziei.

https://pixabay.com/pl/photos/aster-li%C5%9Bcia-g%C5%82adki-aster-10201/






niedziela, 24 maja 2020

...ciągle płynę..

W powietrzu czy w wodzie
Na morzu czy na lądzie
O zmierzchu dnia
Czy gwiazd horyzoncie
Ciągle płynę
Nieustannie jestem w przygodzie
Nigdy w miejscu nie stoję 
Nikogo i niczego się nie boję
Dla mnie żaden moment nie jest nudny
Zatrzymać mnie  - pomysł złudny

???????????????????????????????????
Jestem CZAS, co płynie wartko, mimo......


https://pixabay.com/pl/zegar-czas-alarmu-1376139/

sobota, 23 maja 2020

Kwitnę wczesnym l a t e m...


Stoję sobie przy drodze
Stoję na jednej nodze
Nawet się nie przewrócę
Każdego rozweselę
maki
https://pixabay.com/pl/brandenburgia-niemcy-charakter-mak-50492/
Nie zasmucę
Mam zieloną                   
ł o d y g ę
Czerwony pąk
Nazywają mnie 
pięknym kwiatem
Kwitnę wczesnym
l a t e m
Można mnie
s p o t k a ć
w ogrodzie

Bywam w polu
i na  ł ą c e
Rumianek, chaber
jest moim
b r a t e m
Nie jestem
r ó ż ą

                                Mam zieloną
                                ł o d y g ę
                                czerwony pąk
                             
Jakim jestem kwiatem?
Jak mnie zwą?

sobota, 16 maja 2020

Dzisiaj proponuję jeden z Waszych ulubionych postów

KĄDZIEL, KOŁOWROTEK, WRZECIONO


Czy znacie takie słowa? Z czym Wam się kojarzą?
Z pewnością starsze dzieci skojarzą ze słowami " znanej piosenki" Prząśniczka" - Stanisława Moniuszki.

http://www.jerriehurd.com/the-grimm-brothers-murder-womens-spinning-tales/

       https://www.youtube.com/watch?v=MfBS3MB0yOM

Wasze babcie, prababcie, zwłaszcza te mieszkające na wsi - doskonale znały te słowa.


Kądziel to pęk włókien lnianych, 
konopnych lub wełnianych do przędzenia, umocowany na krążku przęślicy lub kołowrotka.

Przęślica to nic innego jak drewniany drążek ( część kołowrotka w postaci drewnianej wąskiej deseczki - czasem ładnie ozdobionej.

  Przęślica z ozdobieniami:http://coinz.eu/ltu/1_ltl/34_litai_2_2013_distaff_lithuanian_coins.php

KOŁOWROTEK to urządzenie mechaniczne do wytwarzania przędzy z włókien. Dawniej to zajęcie było bardzo znane, rozpowszechnione, zwłaszcza wśród kobiet wiejskich.
Dzisiaj wytwarzanie przędzy - wytwórstwo chałupnicze- to ginący zawód, ale...na szczęście pozostała tradycja. Współcześnie można spotkać na wielu jarmarkach, wystawach właśnie takie kołowrotki, a przy nich - prząśniczki.W wielu regionach Polski tak, jak Kaszuby - prowadzone są warsztaty , pokazy - jak snuć przedzę na wrzecionie i kołowrotku. 


https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82owrotek

Jak prząść i tkać ludzie nauczyli się już w czasach pradawnych. Na ziemaich polskich przwdziwy rozwój tkactwa nastąpił około XIX wieku. Wyrobem tkanin zajmowano się głównie zimą. Wtedy kobiety wiejskie nie musiały iść do pracy w pole i mogły zająć się przędzeniem. Głównym surowcem do ich wytwarzania (tkanin) były: len, konopie lub owcza wełna. Na ich obróbce doskonale znały się właśnie Wasze prababcie mieszkające na wsi. Była to niełatwa praca, a raczej żmudna i zajmująca sporo czasu. Sama obróbka (przygotowanie) lnu wymagało dużo czasu i pracy. Najpierw trzeba było len skosić, później zrosić, czyli pozostawić na rosie lub moczyć w płytkiej wodzie. Tak nawilgocony len suszył się przez kilka tygodni. Następnie usuwano z niego kulki z nasionami. Robiono to na specjalnych drewnianych grzebieniach (drewniane kolce nabite w deseczkę). Później międlono i tarto łodygi, aby dostać się do włókna znajdującego się w środku.Tak pozyskane włókno wyczesywano na bardzo ostrych szczotkach. W taki to żmudny - wymagający czasu, pracy, cierpliwości- sposób powstawało przędziwo do przędzenia nici. 
ps. Ostatnio bedąc na wystawie w Gdańsku widziałam taki kołowrotek, a przy nim młodą dziewczynę pokazującą - przypominającą nam tę wspaniałą tradycję "wicia...".


Wystawa w Gdańsku. Zdjęcie AR- Alicja Rupińska

Patrząc tak na tę młodą prząśniczkę pomyślałam:



Przy kołowrotku siedzi dziewczyna
Na przaśnicy kądziel do przędzenia zawiesiła
Z kłębka przędziwa snują się niteczki
"Wić się wić....płyną wesoło słowa piosneczki
Kręcił się kołowrotek, a dziewczyna coraz to nowe nitki wiła

Zdjęcie: Alicja Rupińska - autorka blogu



niedziela, 10 maja 2020

Podróż trwała czasem - nawet miesiące

Witajcie serdecznie! Ciekawostki o powozach c.d .
Ułożyłam coś dla Was...

Dawno, dawno temu
niejeden dystyngowany Pan
o nienagannej a p a r y c j i
często - k o c z a -
używał do podroży
W pojeździe konnym
czterokołowym
czas mu się nie dłużył
zabierał w podroż
nawet kałamarz do pisania
i imbryk do herbaty zaparzania


 http://www.muzeumgalowice.pl/sites/default/files/imagecache/product-image-full/Kocz%201.jpg
                                        
Podróż trwała
czasem - nawet miesiące
Tak więc pędził
K O C Z przez las
przez okolice
W powozie
dżentelmeni
elegancko ubrani
w długich płaszczach
s u r d u t a c h
w czarnych 
c y l i n d r a ch
na głowie
i w długich
skórzanych butach

sobota, 9 maja 2020

...- domku pszczół- wylatują pszczoły "zwiadowczynie"

   " Dbajmy o pszczółki,
      bo jeśli zginą...
     ...po 4 latach ludzie przeminą"
                                                             Albert E.


"Pracowity jak pszczółka  " - Znacie to powiedzenie? Pewnie tak.

Otóż wiosna to także czas dla pszczół.
Kiedy tylko poczują ciepło wiosennych dni ruszają do pracy.
Są naprawdę pracowite. Stąd to - nie bez kozery-jak to powiadają - przysłowie. Z ula - domku pszczół- wylatują pszczoły "zwiadowczynie", żeby zbadać teren po zimie. 
Wejścia do ula pilnują pszczoły "strażniczki".
pszczoły
 https://pixabay.com/pl/pszczo%C5%82a-wilk-osa-13-mm-owad-1370180/
                                                                   Czy wiecie, że:
- wewnątrz ula w lecie rodzina pszczela liczy około 80 tysięcy    pszczół, a w zimie ilość pszczół zmniejsza się do 20 tysięcy. 
 - w zimie pszczoły zimują w kłębie ochraniając matkę    królową.  
   
 - pszczoły mają dobry instynkt. W podróży - lotach - ich    kompasem jest słońce.
  - pszczoła leci nawet 25 km/h pokonując od 3 do 10 km na godzinę, czyli z taką prędkością jaką wy jeździcie na rowerze.     - dokładnie zapamiętują miejsce, z którego wyleciały.
- pszczoła lotna wylatuje 7-15 razy w ciągu dnia w odstępach    minimum 5 minutowych.
  - w czasie 1 lotu odwiedza od 50 do 100 kwiatów
wyczuwają burzę czy deszcz tak dokładnie, że gdy padają pierwsze krople to ostatnie pszczoły wchodzą do ula wracając z pola - być może pszczoły słyszą deszcz ale są możliwe i inne mechanizmy dokładnie lokalizujące front deszczu np. podobne jak przy orientowaniu się pszczół przy pełnym zachmurzeniu gdzie jest aktualnie słońce, jeśli deszcz nie jest intensywny i nie zagraża lotom pszczół to one to wiedzą i loty odbywają się "normalnie" czyli potrafią odróżniać intensywność opadów
Pewnie zastanawiacie się - dlaczego te pszczoły tak pracują? Dlaczego tyle latają?   


 Otóż wabi je słodki nektar kwiatów. Przylatują i siadają 

        na kwiatek. Zbierają nektar i pyłek kwiatów,który jest ich pożywieniem. Przenoszą go do ula, a tam już pszczoły robotnice robią z niego miód i karmią młode pszczółki. Pożywiając się jednocześnie przenoszą pyłki kwiatowe zapylając... "[...] siadła pszczółka na jabłoni i zapyliła kwiat[..]
  Najczęściej odwiedzają rośliny, drzewa, które mają kwiaty np. wiśnie, czereśnie, grusze, jabłonie. Dorośli wiedzą,  że gdyby nie było pszczół nie byłoby np. jabłek. To dzięki nim mamy te owoce. Bardzo chętnie odwiedzają też żółty rzepak.
Pszczoły są pracowite - aby powstał 1 kg miodu to pszczoły muszą odwiedzić 4 miliony kwiatów. 

Pszczoły odgrywają bardzo ważną rolę w życiu człowieka. 
                                Są bardzo potrzebne.

wtorek, 5 maja 2020

Dzisiaj o tym - jak jeż osiedlowe ścieżki przemierzał..

Wczoraj spotkałam jeża
Wiecie co robił?
Osiedlowe ścieżki
spokojnie sobie
przemierzał
Tup, tup, tup..
Małymi kroczkami
wyszedł z trawy 
spod kasztana
Brązowy tuptuś,
co kołnierz z tysiąca
ostrych igieł miał
Przymocowanych tak,
że żadnej z nich
nie zwiał by wiatr
Stanął na chodniku
Pewnie chciał przejść
przez ulicę
Tak, jak i ja
z "zebry" skorzystać
chciałam też
Skąd jeż na chodniku?
Pewnie opuścił                                                  
ogrodowe swe siedlisko
Popatrzył na ulicę 
wzrokiem niepewnym
Och ty jeżu drogi
Tobie nie wskazany 
ulicy gwar,
ani letniej spiekoty żar
Wracaj do swojej trawy
Tam będziesz bezpieczny
z dala od miejskiej wrzawy




https://pixabay.com/pl/jeż-ciężko-pracujących-kompilacja-1630030/

piątek, 1 maja 2020

Kiedy chcemy oglądać jego rogi obiecujemy mu smacznego sera na pierogi


Żyje w morzu, lesie...
Występuje w różnych kolorach
Jest czarny, czerwony
lub pomarańczowy
Żywi się liśćmi,                

http://jadziula.wrzuta.pl/obraz/92XQpIB5BDC/slimak_winniczek
grzybami i butwiejącymi
roślin i zwierząt 
s z c z ą t k a m i
Kiedy chcemy                 
oglądać jego rogi
obiecujemy mu
smacznego sera
na pierogi

         

                     Kogo oglądamy?

Zastanówmy się przez chwilkę.... Czy czasem nie chodzi nam o 

                          Ś L I M A K A?

jak zobaczysz kominiarza, to za guzik się chwyć i zawołaj szczęście w mig...


Czy znacie kominiarza?
Z pewnością widzieliście już Go nieraz...

Otóż kominiarz
to taki Pan w czarnym 
mundurze
Na ramieniu ma taką 
kominiarską
czarną kulę na sznurze 
Na głowie nosi czarny 
cylinder
Ma też taką czarną 
https://pixabay.com/pl/new-year-s-day-1114170/
torbę wędrownika
Mówią, że kominiarz
szczęściem obdarza
więc jak zobaczysz
kominiarza,
to za guzik się chwyć
i zawołaj szczęście w mig

                                                      
 https://pixabay.com/pl/kominiarz-zamiatacz-cz%C5%82owiek-osoby-158077/