poniedziałek, 28 grudnia 2015

JULA



Witajcie. Dzisiaj za oknami znowu deszczowo. Proponuję wiersz JULA.


                    Za oknami wiatr hula
Na dywanie w pokoiku
siedzi JULA
Misie, lala
rzędem siedzą
Nie marudzą,
nic nie chcą
wszystko wiedzą


Zdjęcie: AR
To zabawki są
od Taty, Mamy
od kochanej babci,
dziadka i ciotuni

O tam,
w rogu
konik na biegunach
to od wuja
Jula co dzień
się na nim buja
Mknie w świat
szeroki i nieznany
w świat zaczarowany
przez szerokie pola, lasy
Koń unosi ją jak opętany
coraz szybciej, coraz wyżej
ponad chmury
Myśli JULA
tak mi dobrze,
tak mi ciepło, miło
żeby tylko w głowie się
tak nie kręciło
Patrzy mama
myśli z a t r o s k a n a
Ach ta JULA
Julka już
u k o ł y s a n a