Pędził KOCZ....
Dawno, dawno temu
niejeden dystyngowany Pan
o nienagannej a p a r y c j i
do podroży - k o c z a -
miał do dyspozycji
W pojeździe konnym
czterokołowym
czas mu się nie dłużył
zabierał w podroż
nawet kałamarz do pisania
i imbryk do herbaty zaparzania
Podróż trwała
czasem - nawet miesiące
Tak więc pędził
K O C Z przez las
przez okolice
W powozie
dżentelmeni
elegancko ubrani
w długich płaszczach
s u r d u t a c h
w czarnych
c y l i n d r a ch
na głowie
i w długich
skórzanych butach