czwartek, 29 kwietnia 2021

..ptaszyna na wolności...

 

Siedział na gałęzi ptak

ależ mi tu dobrze -

czuję wolności SMAK

wiatr szumi mi nad głową

ja - wolną, lecz ptaszyną płochą

w górze przemierzam przestworza

na ziemi - bezbronna ze mnie ptaszyna boża

sprawne skrzydła to moja SIŁA

bez nich kim ja bym była?

tak sobie ptaszyna myślała

skrzydłami zatrzepotała

z wolności korzystając - odleciała..


                         https://pixabay.com/pl/photos/ptak-oddzia%C5%82-siedzi-pierze-2295431/
        

wtorek, 27 kwietnia 2021

czy widzieliście kiedyś chatkę z łopianu?

 


Nad  małym
leśnym strumykiem
stała łopianowa chatka,
a w niej spała spokojnie
zielona żabka...
Ach, cóż to był za widok
zielony łopian
zielona żabka
dojrzeć w takim topieniu
małą kumkę-rzekotkę
zwaną też r op u s z k ą
to nie lada było g r a t k ą
Hmm,hmm......
spodobał mi się ten widok
fajny był ten domek
dach z kostropienia,
a w środku przytulnie
cicho, bezpiecznie,
no i w skwar tyle cienia...


https://pixabay.com/pl/photos/%C5%82opian-listowie-zielony-natura-las-2632686/

sobota, 24 kwietnia 2021

zastanawiasz się nad tym; ile butów musi mieć stonoga?

 

dla stonogi to chyba sto par butów...

 Oj ,oj, joj... ja mam z tą stonogą

żaliła się mrówka...

Stonoga ma ciągle nowe buty,
a ja chodzę po ziemi gołą nogą
Hm... dziwne to?...
przecież dla niej trzeba 
- chyba - butów sto ?
a dla mnie tylko kilka par
Ona ciągle kupuje i kupuje,
a ja przez jej zakupy
gołą nóżką w błocie nurkuję
Narzekań mrówki słuchał konik polny
- Nie marudź moja miła mrówko!
Popatrz, ja też nie mam butów
Jestem wolny i radosny, biegam ..
a więc i ty z życia się ciesz...
Stonoga zaopatrzy się w sto par
i będzie spokój, będzie znowu 
butów w bród...a więc - nie żałuj
jej tych stu potrzebnych jej par



https://pixabay.com/pl/photos/piwonia-p%C4%85czek-mr%C3%B3wki-deszcz-1414875/



https://pixabay.com/pl/photos/stonoga-fluorescencyjny-4120063/

środa, 21 kwietnia 2021

Spotkały się na podwórku trzy przyjaciółki....

 Spotkały się na podwórku

trzy przyjaciółki

Takie sobie papużki-nierozłączki
Kura, gęś i kaczka dziwaczka
Kura gdacząca, krzykliwa
Gęś gderliwa

   -Ach witaj, witaj

   Przyjaciółko Droga!

Wszystkie trzy wołają naraz

Ach co to był za hałas
Co to był za AMBARAS
Gwarno, wesoło, miło
- Dobrze wyglądasz
  No może..., tylko... jesteś ...
  Trochę grubsza, trochę starsza
  No cóż? Jesteś wciąż tą samą kaczką
                 - mówi kura
 Kaczka - dziwaczka, szepcze gęś
 Czemu mówią na mnie dziwaczka?
 Ach już nie wiem
 Raz bym chciała być tancerką,        
            
kaczka
https://pixabay.com/pl/kaczki-krzy%C5%BC%C3%
B3wki-kura-potomstwa-938502/


 to znów praczką
 Raz nauczycielką,
 to znów szwaczką

Przyjazne przyjaciółki rzeczą do kaczki:


- Co rusz to, co innego  Ci się śni

- Co rusz  to, co innego Ci się marzy
Raz chcesz jechać na zimny ląd
To znów kusi Cię Afryki słońca żar
Raz wybierasz się w góry, to znów nęci Cię morze
Taka to już jesteś - trochę inna kaczka
Nazywamy Cię kaczka - dziwaczka

   Kura i gęś wciąż w swych domysłach

   nie    u s t a w a ł y                               
   Jedna drugiej do głosu
   nie dopuszczały                                     


Jedno jest pewne - dawno się nie widziały

A jak nadarzyła się okazja
To sobie pogadały

czwartek, 15 kwietnia 2021

...-ależ dzisiaj zimno brr,brr,brrrrr ćwir,ćwir,ćwirrrr....

 



Pan Wróbelek
z Panią Wróbelkową
taką oto raczą
się rozmową:
-ależ dzisiaj zimno
brr,brr,brrrrr
ćwir,ćwir,ćwirrrr
wiatru taki wir... 
Niebo się zachmurza
pewnie z tego będzie
ulewa duża...
ćwierkały,tak ćwierkały
aż nadeszła pora obiadowa
- dość tego gadania!
gawędę ucięła
Pani Wróbelkowa
-Ja chcę jeść!
do obiadu jestem gotowa!
stanowczo zaświegotała.
Sfrunął z gałęzi
Pan Wróbelek
-Muszę ruszać na łowy
przecież Pani Wróbelkowa
jak zwykle nie ma do tego głowy
-smutno zakwilił i odfrunął
do wykonania zadania skory.


https://pixabay.com/pl/photos/wr%C3%B3ble-rodzice-karmienie-rodzina-2426763/

środa, 14 kwietnia 2021

T A R A N T A S i T A R A N T Y

                 

                          Jaki to środek lokomocji...?


Krętą drogą
            przez wieś i las

    Mknie z podróżnym
tarantas -dawny dylizans
http://www.muzeumgalowice.pl/galopedia/pojazdy-konne/tarantas

            T A R A N T A S

                   i

          T A R A N T Y

                         szalone dwa     


                 
tarantas
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Tarantas_1843.jpg

Słownik: tarantas

dawny powóz o nadwoziu w kształcie pudła osadzonego na drążkach zamiast resorów

koń lub pies o maści białej w gniade, kare lub kasztanowate plamy

piątek, 9 kwietnia 2021

O sikorce ta krótka opowiastka...

 


Witajcie  serdecznie w dzień styczniowy zimowy, ale.....
mrozu i śniegu brakuje.. Pamiętam, jak za moich czasów,a było to..oooo...lat  temu zima to była zima...mróz , śnieg ...Lubiłam lepić bałwana, zjeżdżać na sankach,rzucać  śnieżkami-śnieżnymi kulkami-nazywaliśmy je   "pigułami".
Wychowałam się na wsi; dokarmiałam zwierzęta, no i sikorki...
Lubiłam patrzeć jak  przylatują do karmnika....
Napisałam wierszyk  o sikorce; 

Na krawędzi karmnika
przysiadła sikoreczka mała
ależ ona w tym ptasim 
domku smakołyków miała
słonecznik z orzeszkami,
a nad tym wszystkim
plaster  słoninki białej
dla sikorek to przysmak
nad przysmakami...
popatrzyła, słonecznika
pospołu z orzeszkami poskubała  
a na koniec pobytu w karmniku
pyszną słoninką się poczęstowała
radośnie zaśpiewała:
"si,si trn","ciubej,ciubej"
wrócę tu jeszcze, tylko
plaster słoninki dla mnie miej!

https://pixabay.com/pl/photos/zima-karmnik-sikorka-karmienie-4751520/

poniedziałek, 5 kwietnia 2021

Dzisiaj o księżycu parę wersów....

 

Księżyc

Przez uchylone okno
zajrzał księżyc
- Chodź tu do mnie
rogaliku złoty
Zaproszony usiadł
na rogu poduszki
-Mój miły,
posiedź ze mną
Tak mi smutno
Chcę z kimś porozmawiać
Do kogoś się przytulić...
Popatrzył księżyc na Alę
przyjaznym okiem
Śpij dziecko-
ja tu jestem..
czuwam...

życzę Wam dużo miłości, dobrych dni..



https://pixabay.com/pl/ludzie-księżyc-fantasy-chmury-3235474/

sobota, 3 kwietnia 2021

Wielkanoc

 Święta, święta...

wielkanocne stoły,
a na nich różne 
W I K T U A Ł Y
będą zapraszały
kraszanki, pisanki
pierogi, łazanki....
a i mazurek z babą 
   wielkanocną
zaproszeniem skusi...

https://pixabay.com/pl/photos/mazurek-wielkanoc-ciasto-dekoracja-1287831/




https://pixabay.com/pl/photos/wielkanoc-pisanki-prymule-jajko-4101113/

czwartek, 1 kwietnia 2021

1kwietnia - Dzień żartów, a więc możesz się mylić.

 

PRIMA APRILIS


                    Witajcie serdecznie!

Dzisiaj pierwszy dzień kwietnia,
a więc PRIMA  APRILIS
z łac. Prima dies Aprilis - dzień żartów.
Pochodzenie tego zwyczaju nie jest
do końca wyjaśnione.
Z pewnością wiemy, ze jest to dzień
robienia sobie żartów.
Obchodzony jest w wielu krajach świata.


http://e-kartki.net.pl/ekartka-1-kwietnia-prima-aprilis,79,9,5843.html


         Dzisiaj 1 kwietnia
         PRIMA  APRILIS                            

         Dzień żartów,
         a więc możesz się mylić.
         
A pamiętacie jak poeta Jan Brzechwa pisał o 1 kwietnia? Poczytajcie, przypomnijcie sobie. Zacytuję Wam ten wiersz.

PRIMA APRILIS
JAN BRZECHWA

WIECIE, CO BYŁO PIERWSZEGO KWIETNIA?
KOKOSZCE WYRÓSŁ WIELBŁĄDZI GARB,
W NIEBIE FRUWAŁA KROWA STULETNIA,
A NA TOPOLI ŚWIERGOTAŁ KARP

                                                                    
Żyrafa miała króciutką szyję, 
Lwią grzywą groźnie potrząsał paw, 
Wilk do jagnięcia wołał: „Niech żyje!”, 
A zając przebył ocean wpław.

Tygrys przed myszą uciekał z trwogi,
Wieloryb słonia ciągnął za czub,
Kotu wyrosły jelenie rogi,
A baranowi - bociani dziób.

http://e-kartki.net.pl/ekartka-1-kwietnia-prima-aprilis,79,9,5843.html
                    
Niedźwiedź miał ptasie skrzydła po bokach,
Krokodyl stłukł się i krzyknął: „Brzdęk!”
„Prima aprilis!” - wołała foka,
A hipopotam ze śmiechu pękł.
                            Jan Brzechwa