Witajcie serdecznie! Dzień za dniem mijają dni.... To już trzeci miesiąc jak czas szkolnego obowiązku leci....
Tak, tak...za nami wrzesień, październik, a i listopada już ostatnie dni.
 |
| https://pixabay.com/pl/s%C5%82oneczniki-wazon-upadek-jesie%C5%84-1719119/ |
Dzisiaj o tym, jak to mały Jasio zastanawiał się nad tym, co powiedział dziadek Kazik.
A mianowicie:
co znaczy powiedzenie - piąte koło u wozu? A tak powiedział dziadek Romek do Jasia, kiedy ten chciał razem z nim iść do kolegi dziadka.Mały Jasio zastanawiał się: o co tu chodzi? Czy ja się przydam/ nie przydam do wozu? do jakiego wozu? strasznie sobie zaprzątał swoją małą główkę tą myślą. Z zaciekawieniem i zniecierpliwieniem nawet czekał chwili, kiedy dziadek będzie się wybierał z wizytą do swojego kolegi, a on - mały Jasio znowu będzie uporczywie męczył dziadka, żeby ten zabrał go ze sobą.
No i stało się....W końcu Jasio dopiął swego. Dziadek Kazik nie umiał się "wykręcić". Jasio uczepił się rękawa dziadka i pomaszerował razem z nim. Nareszcie, pomyślał Jasio, nareszcie zobaczę jak to będzie?co będę robił? no i jak wygląda to piąte koło u wozu? No i przekonał się....ale nie bardzo go to radowało...A mianowicie chodziło o to, że ...dziadek Kazik będąc u swojego kolegi na gościnie - rozgrywał partię szachów, a Jasia zupełnie to nie interesowało. Tak, jakby to w przypadku jego rówieśników, więc kręcił się i wiercił.... Po prostu nudził się strasznie czekając, aż dziadzio Kazio skończy partyjkę szachów. Wracając ze wspólnej gościny dziadek powiedział do Jasia: oj Jasiek, Jasiek...mówiłem ci, że nie mogę cię tam zabrać, nie tym razem. Mówiłem, ale Ty uparłeś się i co??? Mówiłem ci, że tym razem to jesteś tam potrzebny jak "piąte koło u wozu". Tak się mówi ....
https://pl.wiktionary.org/wiki/pi%C4%85te_ko%C5%82o_u_wozu
- znaczenia:
fraza rzeczownikowa, rodzaj nijaki
- (1.1) przen. osoba lub rzecz zbędna, niepotrzebna, zawadzająca lub niepożądana
