Jest to opowiastka o tym, jak pies z kotem - najpierw - przysłowiowe "koty" darły, a później - ugodę, ba nawet przyjaźń-zawarły.
Pies nazywał kota
dachowym leniwcem
kot zaś wszem i wobec
opowiadał, że pies jest
podwórkowym huncwotem
Mijały im dni w zwadzie i waśni
kot chadzał kocimi drogami
pies "huncwot-ował" z innymi psami
Razu pewnego tak się mocno skłócili
nieomalże, że się pobili...
zauważyła to pani gospodyni
wyskoczyła na podwórko i jak nie wrzaśnie:
o co znowu poszło?po co? te zwady, te waśnie?
mieszkacie w tym samym domu
nie potraficie ze sobą miło spędzać czas?
spróbujcie zawrzeć układ przyjaźni
żyć w radości, zgodzie, bez waśni
zamyśliły się , trochę nawet zawstydziły
przemyślały sprawę, no i...
odtąd po wsze czasy
przyjaźń dla psa i kota
ostała się przyjemnym przymiotem!
https://pixabay.com/pl/photos/przyjaciele-kot%C3%B3w-i-ps%C3%B3w-koty-i-psy-1149841/ |