piątek, 4 czerwca 2021

"Na straganie" - Jan Brzechwa

 

Na straganie

Autorem wiersza jest JAN BRZECHWA

Na stra­ga­nie w dzień tar­go­wy
Ta­kie sły­szy się roz­mo­wy:

"Może pan się o mnie oprze,
Pan tak więd­nie, pa­nie ko­prze."

"Cóż się dzi­wić, mój szczy­pior­ku,
Leżę tu­taj już od wtor­ku!"

Rze­cze na to ka­la­rep­ka:
"Spójrz na rze­pę - ta jest krzep­ka!"

Groch po brzusz­ku rze­pę kle­pie:
"Jak tam, rze­po? Co­raz le­piej?"

"Dzię­ki, dzię­ki, pa­nie gro­chu,
Ja­koś żyje się po tro­chu.

Lecz pie­trusz­ka - z tą jest go­rzej:
Bla­da, chu­da, spać nie może."


"A to fe­ler" -
Wes­tchnął se­ler.

Bu­rak stro­ni od ce­bu­li,
A ce­bu­la doń się czu­li:

"Mój Bu­ra­ku, mój czer­wo­ny,
Czy­byś nie chciał ta­kiej żony?"

Bu­rak tyl­ko nos za­ty­ka:
"Niech no pani prę­dzej zmy­ka,

Ja chcę żonę mieć bu­ra­czą,
Bo przy pani wszy­scy pła­czą."


"A to fe­ler" -
Wes­tchnął se­ler.

Na­raz sły­chać głos fa­so­li:
"Gdzie się pani tu gra­mo­li?!"

"Nie bądź dla mnie taka wiel­ka" -
Od­po­wia­da jej bruk­sel­ka.

"Wi­dzie­li­ście, jaka krew­ka!" -
Za­pe­rzy­ła się mar­chew­ka.

"Niech roz­są­dzi nas ka­pu­sta!"
"Co, ka­pu­sta?! Gło­wa pu­sta?!"

A ka­pu­sta rze­cze smut­nie:
"Moi dro­dzy, po co kłót­nie,

Po co wa­sze swa­ry głu­pie,
Wnet i tak zgi­nie­my w zu­pie!"


"A to fe­ler" -
Wes­tchnął se­ler.








https://pixabay.com/pl/photos/warzyw-koszyk-warzywo-kosz-zbiory-752153/