a czasem słyszysz takie
kraa, kraa, kraa...
To ja - wrona...
siwa wrona
wrona pstra...
trochę czarna,
trochę siwa...
Wędruję sobie
z miejsca
na miejsce...
Przywędruję też
do ciebie...
choć moje kree, kree,
jest szorstkie
i ochrypłe
to inteligencja
i wyobraźnia
u mnie są
niezwykłe
Moja
a b s t r a k c j a
to dla wielu
a t r a k c j a
Jestem też
z a r a d n a
Ot, choćby to...
sama nie zgniotę orzecha,
ale sposób na niego mam
zrzucę go o beton czy kamień,
albo też pod koła auta
czekam, czekam...
słyszę takie BAM!
i już orzech zgnieciony MAM!