Razu pewnego
na wiejskim podwórku
powstała wrzawa
Pokłóciły się
gęsi i kaczki
gęgały, kwakały
hałasu narobiły pospołu
By je uciszyć, trzeba było
niemałego mozołu
-kwa, kwa, kwa
my jesteśmy kaczki
doskonałe pływaczki
-gę, gę, gę ,
a my jesteśmy piękne gąski
tłuściutkie, żółciutkie siodłatki
- Oj wy kaczki!, dziwaczki!
czemuż podnosicie ten kaczy krzyk?
-My -gęsi zawsze jesteśmy czujne
"idziemy gęsiego" trzymając szyk
Tej kaczo-gęsiej zwadzie
przysłuchiwała się gospodyni
- Moje drogie przestańcie!
Niepotrzebnie się wadzicie!
pomyślcie; po co to?
przecież pospołu po podwórku chodzicie!
https://pixabay.com/pl/photos/kaczki-gospodarstwa-trawa-karmienie-4230463/ |
https://pixabay.com/pl/photos/g%C4%99si-dzikie-g%C4%99si-wodnych-grupy-3570827/ |