Na gałęzi drzewa
usiadł ptak
taki piękny,
taki dumny
niczym PAW,
ale to nie był PAW
fakt - śliczny był...
sfrunął z jednej gałęzi
na drugą gałąź
tak sobie buszował
w konarach drzew
och, jakże cudny był
jego widok
cudny był jego śpiew
na koniec popatrzył
wokół jeszcze raz
i odfrunął...
i jego cudny śpiew
z nim W R A Z