środa, 31 stycznia 2024

KĄDZIEL, KOŁOWROTEK, WRZECIONO

 

KĄDZIEL, KOŁOWROTEK, WRZECIONO


Czy znacie takie słowa? Z czym Wam się kojarzą?
Z pewnością starsze dzieci skojarzą ze słowami " znanej piosenki" Prząśniczka" - Stanisława Moniuszki.

http://www.jerriehurd.com/the-grimm-brothers-murder-womens-spinning-tales/

       https://www.youtube.com/watch?v=MfBS3MB0yOM

Wasze babcie, prababcie, zwłaszcza te mieszkające na wsi - doskonale znały te słowa.


Kądziel to pęk włókien lnianych, 
konopnych lub wełnianych do przędzenia, umocowany na krążku przęślicy lub kołowrotka.

Przęślica to nic innego jak drewniany drążek ( część kołowrotka w postaci drewnianej wąskiej deseczki - czasem ładnie ozdobionej.

  Przęślica z ozdobieniami:http://coinz.eu/ltu/1_ltl/34_litai_2_2013_distaff_lithuanian_coins.php

KOŁOWROTEK to urządzenie mechaniczne do wytwarzania przędzy z włókien. Dawniej to zajęcie było bardzo znane, rozpowszechnione, zwłaszcza wśród kobiet wiejskich. Dzisiaj wytwarzanie przędzy - wytwórstwo chałupnicze- to ginący zawód, ale...na szczęście pozostała tradycja. Współcześnie można spotkać na wielu jarmarkach, wystawach właśnie takie kołowrotki, a przy nich - prząśniczki. W wielu regionach Polski tak, jak Kaszuby - prowadzone są warsztaty , pokazy - jak snuć przędzę na wrzecionie i kołowrotku. 


https://pl.wikipedia.org/wiki/Ko%C5%82owrotek

Jak prząść i tkać ludzie nauczyli się już w czasach pradawnych. Na ziemiach polskich prawdziwy rozwój tkactwa nastąpił około XIX wieku. Wyrobem tkanin zajmowano się głównie zimą. Wtedy kobiety wiejskie nie musiały iść do pracy w pole i mogły zająć się przędzeniem. Głównym surowcem do ich wytwarzania (tkanin) były: len, konopie lub owcza wełna. Na ich obróbce doskonale znały się właśnie Wasze prababcie mieszkające na wsi. Była to niełatwa praca, a raczej żmudna i zajmująca sporo czasu. Sama obróbka (przygotowanie) lnu wymagało dużo czasu i pracy. Najpierw trzeba było len skosić, później zrosić, czyli pozostawić na rosie lub moczyć w płytkiej wodzie. Tak nawilgocony len suszył się przez kilka tygodni. Następnie usuwano z niego kulki z nasionami. Robiono to na specjalnych drewnianych grzebieniach (drewniane kolce nabite w deseczkę). Później międlono i tarto łodygi, aby dostać się do włókna znajdującego się w środku. Tak pozyskane włókno wyczesywano na bardzo ostrych szczotkach. W taki to żmudny - wymagający czasu, pracy, cierpliwości- sposób powstawało przędziwo do przędzenia nici. 
ps. Ostatnio będąc na wystawie w Gdańsku widziałam taki kołowrotek, a przy nim młodą dziewczynę pokazującą - przypominającą nam tę wspaniałą tradycję "wicia...".


Wystawa w Gdańsku. Zdjęcie AR- Alicja Rupińska

Patrząc tak na tę młodą prząśniczkę pomyślałam:



Przy kołowrotku siedzi dziewczyna
Na prząśnicy kądziel do przędzenia zawiesiła
Z kłębka przędziwa snują się niteczki
"Wić się wić....płyną wesoło słowa piosneczki
Kręcił się kołowrotek, a dziewczyna coraz to nowe nitki wiła

Zdjęcie: Alicja Rupińska - autorka blogu

niedziela, 28 stycznia 2024

Debiutowała mając 37 lat, a jej powieści pokochały dzieci z całego świata.

 Debiutowała mając 37 lat, a jej powieści pokochały dzieci z całego świata. Przedstawiamy 7 ciekawych faktów z życia Astrid Lindgren

Astrid Lindgren to jedna z najbardziej znanych i cenionych pisarek dziecięcych na świecie. Jej książki, takie jak „Pippi Pończoszanka”, „Dzieci z Bullerbyn” czy „Bracia Lwie Serce”, zachwycają czytelników od pokoleń. Ale czy wiesz, że życie Astrid Lindgren było równie fascynujące i pełne przygód jak jej opowieści? W tym artykule przedstawiamy kilka ciekawostek o tej niezwykłej autorce, które mogą zaskoczyć.

Debiutowała mając 37 lat, a jej powieści pokochały dzieci z całego świata. Przedstawiamy 7 ciekawych faktów z życia Astrid Lindgren
Debiutowała mając 37 lat, a jej powieści pokochały dzieci z całego świata. Przedstawiamy 7 ciekawych faktów z życia Astrid Lindgren© Dostarczane przez Głos Wielkopolski

Późny debiut i wczesny skandal

Astrid Lindgren to jedna z najbardziej cenionych pisarek dla dzieci i młodzieży. Jej książki podbiły serca czytelników na całym świecie, a słynne „Dzieci z Bullerbyn”s są do dziś uwielbiane przez kolejne pokolenia. Choć zadebiutowała dopiero w wieku 37 lat, już wcześniej wykazywała talent literacki. Jako trzynastolatka opublikowała swoje wypracowanie szkolne w lokalnej gazecie.

Skandal wywołała w swojej rodzinnej miejscowości, gdy mając zaledwie 18 lat zaszła w ciążę ze swoim szefem, redaktorem naczelnym miejscowej gazety. W związku z tym odrzuciła zaręczyny mężczyzny i wyjechała do Sztokholmu, by urodzić dziecko w szpitalu, w którym nie informowano władz o narodzinach. Swoim synem zaopiekowała się dopiero po kilku latach.

Tego mogliście nie wiedzieć o Astrid Lindgren

  • W czasie II wojny światowej pracowała w służbie wywiadowczej, gdzie zajmowała się cenzurą listów. Była to tajna i nielegalna praca, o której pisarka nie chciała wspominać nawet w swoim dzienniku.
  • Imię Pippi Långstrump, które w dosłownym tłumaczeniu oznacza Pippi Długa Pończocha, zostało wymyślone przez córkę Astrid, Karin.
  • Wersja filmowa „Pippi Pończoszanki” powstała już 4 lata po publikacji książki o przygodach rudowłosej dziewczynki.
  • „Pippi Pończoszanka” była w Szwecji krytykowana.
  • Od najmłodszych lat kochała psocić, żartować, a także wspinać się na drzewa i dachy. Wraz z wiekiem wcale jej to nie minęło, bo jako siedemdziesięciolatka, po jubileuszowej audycji radiowej w Motali, wspięła się na szczyt wysokiego masztu radiowego.
  • W 1996 roku nazwano jej imieniem asteroidę nr 3204.
  • Astrid Lindgren otrzymała wiele nagród i wyróżnień za swoją twórczość, m.in. Nagrodę im. Hansa Christiana Andersena, Order Uśmiechu, Right Livelihood Award, czy złoty medal Akademii Szwedzkiej. Od 2003 roku przyznawana jest również Nagroda Literacka im. Astrid Lindgren dla wybitnych twórców dla dzieci i młodzieży.

Źródło: booklips.pl

sobota, 27 stycznia 2024

KOZA

  Koza 


Jestem sobie mała
taka troszkę
rozbrykana
kózka niebywała
choć nie jestem
doskonała
Potrafię być
czasem
zuchwała
Biegam, skaczę
i nic na to
nie poradzę
Taką już mam
n a t u r ę
Jak za dużo skaczę,
to wtedy dostaję
b u r ę
Ludzie o mnie mówią:
„Oj, żeby ta kózka
nie skakała,
to by nóżki nie złamała”.


https://pixabay.com/pl/zwierząt-pet-koza-młoda-koza-farm-3368102/

środa, 24 stycznia 2024

PROMYKOLANDIA Koń i osioł

Historia pięknej przyjaźni dziewczynki z naturą i pouczające opowieści Jeziora

 

Historia pięknej przyjaźni dziewczynki z naturą

            i pouczające opowieści Jeziora

 

Mała romantyczka

 

Tak ją nazywali w szkole i we wsi. Do dziś nie wiadomo; czy to właśnie te wiejskie pola obsiane żytem, jęczmieniem, pszenicą, owsem, a zdarzało się też, że rzepakiem i kukurydzą, czy może widok zielonych łąk sprawiały, że dziewczynka miała takie, a nie inne usposobienie. Być może, ale też nie wykluczone, że w taki nastrój wprawiały ją; szum drzew i szept fal przepływającego jeziora. Wieś była mała licząca kilkanaście, może kilkadziesiąt gospodarstw, oddalona od pobliskiego miasteczka powiatowego niecałe dziesięć kilometrów. Mała romantyczka miała swój świat. Była to literatura, spośród różnorodnej lektury najbliższe dla niej były piękne książeczki autorstwa Marii Konopnickiej z pięknymi ilustracjami Marcina Szancera. Ukochała też bardzo naturę, właśnie te pola, łąki i jezioro. Lubiła godzinami przesiadywać nad jego brzegiem. Przychodziła tu o różnych dnia porach, przychodziła kiedy była wesoła i kiedy było jej smutno. Jego falom mogła powierzyć najskrytsze tajemnice, a także utopić w nich najskrytszy żal. Była skromną, zdolną i jak mówili we wsi-ładną dziewczynką z mądrym nad wyraz na swój wiek poważnym spojrzeniem. Miała piękne niebieskie oczy – "modraki", w których uważny rozmówca z łatwością mógł zauważyć bezkresne spokojne niebo. Niestety, nie zawsze udawało się jej ukryć swojego smutku, choć on był tam gdzieś w głębi jej duszy, próbowała go skryć przyklejając uśmiech do malutkiej delikatnej twarzy. Włosy miała spięte w warkoczyk, który dodawał jej naturalnej urody. Taka to była mała romantyczka z melancholijnym spojrzeniem, dziewczynka o chabrowych oczach. Niebieskie też były wówczas jeszcze fale szumiącego jeziora. Prawie codziennie przychodziła nad jego brzeg, zazwyczaj siadała na pagórku i z lotu ptaka patrzyła na tę bezkresną przestrzeń. Wtedy było dla niej takie duże , takie długie. Nic dziwnego, nawet tak się nazywało- Jezioro Długie. W pogodny czy deszczowy dzień zawsze mogła liczyć na obecność szumiących fal. Zawsze mogła z nim porozmawiać, wypłakać się mu do woli, otrzeć łzy, a później posłuchać opowieści jeziora.

Ono ciekawie opowiadało, raz się gniewało, to znów radowało, a przybrzeżne sitowie mu wtórowało. Dziewczynka rozumiała każdy jego szept.

 



 

 

 

 

czwartek, 18 stycznia 2024

Promykolandia Pan Wróbelek z Panią Wróbelkową

czy wiecie gdzie mieszkają termity?

  TERMITY


W gorących rejonach
 Afryki i Australii
Nie w palmiarni
Ani w wannie
Tylko na sawannie
W budynku w kształcie stożka
Znajdziesz ciekawego gościa
Któż to? Kim oni są?
Mówią, że nocy królami
A ja daję wam głowę
Oni są po prostu
 TERMITAMI
Ich domki zwą 
TERMITERAMI
Budują chodniki i galerie z komorami
Zajmują się też grzybami
Żywią się owocami, liśćmi       
I martwym drewnem
Jest król, królowa
I robotnik z żołnierzem
Podobne są do mrówek i pszczół
Z tą tylko różnicą, że ich domek
To STOŻEK, a nie mrowisko
A nie  UL
ul, stożek
https://pixabay.com/pl/termity-termit%C3%B3w-wzg%C3%B3rzu-budowa-1150142/

niedziela, 14 stycznia 2024

Na gałęzi drzewa usiadły sobie gołąbki dwa ot gołębie-każdy zapewne je zna...

 czy wiecie, że kiedyś gołąb zastępował współczesnego listonosza? gołąb tzw. pocztowy z niejedną wiadomością do wskazanego adresata doleciał

Na gałęzi drzewa

usiadły sobie gołąbki dwa

ot gołębie-każdy zapewne je zna

wiatr wiosenny powiewa,

a one sobie siedzą...

wiosna nadchodzi

ptaki już to wiedzą..

wiernym przywiązaniem

wracają do domu

mają swój kompas i mapę do

                    n a w i g a c j i

mistrzowie podniebnych

                    a k r o b a c j i

myślę, że każde dziecko

a też z pewnością dorosły

                        to wiedział,

że gołąb tzw. pocztowy

z niejedną wiadomością

do wskazanego adresata 

                             doleciał


                               Gołębie Para Twosome - Darmowe zdjęcie na Pixabay

wtorek, 9 stycznia 2024

zima, zima, zima

 

ZIMA, ZIMA, ZIMA...


Witajcie. Dobrego dnia!

molo
MOLO   w   ORŁOWIE
Tak wygląda tegoroczna zima nad morzem


Klif Orłowski - oblodzonym nie tak łatwo przejść 
Zdjęcia wykonała: AR - Alicja Rupińska ( autorka blogu)

poniedziałek, 8 stycznia 2024

z kruka twarda sztuka

 

znacie kruka?

 twarda i pożyteczna sztuka z tego kruka!

Czarny piękny

mądry i inteligentny

ptak to  K R U K

K U  R  K  czytaj wspak

ma czarny dziób

z piękną brodą

czarny ogon

cały czarny frak

słowem mówiąc:

ten ptak z urodą

jest "za pan brat"

cudowny akrobata

mówią o nim:

strażnik, posłaniec

myśli intuicyjnie

twarda i pożyteczna

sztuka z tego kruka!



                                           https://pixabay.com/pl/photos/wrona-kruk-ptak-czarny-natura-3352389/

czwartek, 4 stycznia 2024

Misie KOALE

 


Witajcie serdecznie!
Dzisiaj o sympatycznych misiach...


Mają grube, miękkie futerko
Wesołe oczka, piękny czarny nosek
Jedzą eukaliptusowe liście
Drzemią na gałęziach drzewa
Płynów nie piją wcale
To są nasze misie -
                                KOALE-

AR - Zgaduj - zgaduli c.d.


http://ponawijaj.pl/blog/18/entry-113-ciekawostki/


 Ciekawostki z Joe Monster:

Te sympatyczne zwierzątka można lubić z wielu powodów, chociażby za to, że są jedynymi z nielicznych australijskich zwierząt, które nie mogą i nie mają zamiaru zabić człowieka. Przed wami kilka ciekawostek o misiach koala.
- Koala występuje na wybrzeżu wschodniej Australii. Pierwsi osadnicy dawali mu różne nazwy - "leniwiec", "małpa", "niedźwiedź", a nawet "niedźwiedziomałpa". Ostatecznie przyjęła się inna, przejęta od Aborygenów - koala, co znaczy "zwierzę, które nie pije wody".
W ekstremalnych sytuacjach, takich jak pożary lasów w 2009 roku, misie koala podchodziły do ludzi, prosząc o wodę. Normalnie czerpią ciecz z liści eukaliptusa.
Dorosły osobnik może osiągnąć 80 centymetrów wysokości i ważyć nawet 15 kilogramów. Nowo narodzony koala jest tak mały, że waży zaledwie 3,5 grama. Dopiero po kilku tygodniach urasta do rozmiarów ludzkiego palca. 
Krótki, ale gruby ogonek pomaga koali godzinami siedzieć na drzewie, a odpowiednio zbudowane łapy sprawiają, że chodzenie po gałęziach jest dla niego łatwe i bezpieczne. W razie niebezpieczeństwa lub szukania ochłody potrafi też nieźle pływać.                          
http://tapety.tja.pl/tapety_misie_koala

Koala nie należy do rodziny niedźwiedziowatych, a słowo "miś" dodaje się do nazwy jedynie ze względu na fizyczne podobieństwo. Tak naprawdę koala jest torbaczem - każdy młody osobnik spędza aż 6 miesięcy w torbie swojej mamy.
Koala nie ma czasu na zabawy - całe dnie spędza na odpoczywaniu i spaniu. To właśnie sen jest głównym zajęciem tego zwierzęcia i potrafi poświęcić na niego aż 20 godzin na dobę. Pozostały czas traci na szukanie jedzenia i konsumowanie go. Jak przystało na stworzenie prowadzące nocny tryb życia, koalę wędrującego po drzewach zobaczycie w nocy. Wbrew pozorom potrafi poruszać się bardzo szybko i zwinnie.
Samce misia koala nie lubią spotykać się z innymi osobnikami. Każde takie spotkanie może zakończyć się walką o panowanie nad danym eukaliptusowym terytorium
http://all4desktop.com/4239287-koala.html

wtorek, 2 stycznia 2024

z serdecznym pozdrowieniem

 

Gołębie serce i serce roście


Witajcie serdecznie!
Dzisiaj o ... gołębim sercu i o 
tym jak serce roście...

Otóż wczoraj mała Ania 
razem z mamą pojechała w gości
Odwiedziły babcię Helę,
czyli mamę - mamy Ani.

Ania bardzo lubi u babci gościć.
Babcia bardzo sie cieszy, kiedy Anię widzi.
Ania zaś, lubi patrzeć, jak babcia się krząta przy
kuchni, jak rożne smakołyki przyrządza,
a później do stołu zaprasza, 
Lubi słuchać ciekawych babci opowieści.
Babcia zaś zadowolona z gości.
Patrzy, słucha i mówi:
Moja kochana Aniu:
- Cieszę się, że jesteś, patrzę się            
bajki
http://magia-swiat.web21.pl/category/ogladnij-swiateczne-bajki
  
na ciebie i serce mi roście
Babcia Hela często tak mówi
Wczoraj na pożegnanie
wręczyła Ani całą torbę smakołyków,
a mamie pyszne ciasto
- To dla waszego taty - powiedziała
Ania i mama babci podziękowały
Wróciły do domu i o gościnie
tacie opowiedziały.
- Oj ta nasza Kochana Babcia Hela
 to ma gołębie serce...

Zadumała się Ania
O co  chodzi z tym sercem?
Najpierw babcia mówiła, że jej "serce roście",
a teraz tata coś o "gołębim sercu"???



Ps. "serce roście" - serce rośnie z zachwytu; serce się raduje
      "gołębie serce" - mieć dobre serce; być dobrym dla innych

poniedziałek, 1 stycznia 2024

warto mieć marzenia


Wczoraj,
zamieniłam swoje
M A R Z E N I A                
          w
C H M U R K I
Pędzą
niczym koni
Z A P R Z Ę G I
dwójki, czwórki
kolorowe chmurki
Krążą każdego 
R A N K A

Co dzień

sprawiam im
nowe ubranka             
Koleżanko
Kolego
popatrz niebu
w twarz

życzę Wam takich marzeń...Alicja Rupińska
https://pixabay.com/pl/orchidea-orchidea-kwiat-bambus-2115261/

Spróbuj pomarzyć
Podskocz do góry
H  O  P
i już chmurkę masz
Twoje są marzenia
Spróbuj sięgnąć
G W I A Z D